Siedleckie bociany policzone!

W światowym liczeniu bocianów białych Polska wzięła po raz pierwszy udział w roku 1974. Następne spisy odbywały się w latach 1984, 1995 oraz 2004. W roku 2004, w ramach VI światowego liczenia, policzono także bociany na terenie powiatu siedleckiego. W roku 2011 udało się zorganizować i przeprowadzić ponownie liczenie bocianów na tym terenie. Wyniki napawają optymizmem, jednak nie do końca jest tak różowo.

W roku 2011 na terenie powiatu siedleckiego naliczono 512 bocianich gniazd. Niestety, tylko 424 bocianie pary zajmowały gniazda, a nie wszystkie z nich szczęśliwie wychowały potomstwo.

Par z przychówkiem naliczono 359. Oznacza to, że młodych boćków nie wychowało aż 65 par, tj. ponad 15% wszystkich. W trakcie liczenia udało się uzyskać informacje nt. przyczyn strat w lęgach. Okazuje się, że dla 17 przeanalizowanych przypadków główną ich przyczyną były bociany – rodzice wyrzucający pisklęta z gniazd (14 zdarzeń). Pozostałe straty były związane z bójką o gniazdo, upadkiem gniazda po burzy oraz porażeniem prądem całego lęgu.

Siedleckie bociany wychowały 1051 młodych. Zważywszy na liczebności uzyskiwane w porównywalnych powierzchniowo powiatach znajdujących się np. na dolnym Śląsku czy w Małopolsce jest to bardzo dobry wynik. Z podsumowań wynika, że każda bociania para szczęśliwie odchowała średnio 2,92 młodego, co jest dobrym wynikiem. Specjaliści zajmujący się bocianem twierdzą, że do pomyślnego funkcjonowania populacji wystarcza średnio 1,7 młodego na parę, która wyprowadziła szczęśliwie młode.

Ciekawostką na skalę powiatu jest gmina Siedlce, gdzie średnia wynosiła aż 3,39 młodego na parę z sukcesem. Tym samym gmina ta znalazła się, wraz z takimi gminami jak: Suchożebry, Mokobody, Skórzec i Przesmyki, w gronie gmin, gdzie średnie osiągnęły poziom ponad trzech młodych na parę. Na ten dobry wynik uzyskany w gminie Siedlce duży wpływ mają niewątpliwie bocianie pięcioraczki stwierdzone aż w pięciu gniazdach tej gminy, a bezpośrednio z pewnością lepsze warunki pokarmowe w porównaniu z innymi gminami. Jeśli mowa o liczbie młodych, to w powiecie odnotowano odpowiednio: 19 gniazd z 5 młodymi, 82 z 4, 146 z 3, 83 z 2 oraz 29 z 1 młodym.

Jak już wspomniałem na terenie powiatu liczono boćki w roku 2004 i w związku z tym można dokonać pewnych porównań. Wyniki wskazują, że w stosunku do roku 2004 gnieździło się tu prawie o 14, 5% par bocianów mniej. Jest to bardzo duży spadek. Mam nadzieję jednak, że nie jest to trwała tendencja i w latach kolejnych odnotujemy wzrost tej liczby. Jest to realne, tym bardziej, że na terenie powiatu przez cały sezon lęgowy przebywało około 150 boćków, które nie przystąpiły do lęgu i nie miały własnych gniazd.

Na terenie powiatu znajdują się miejsca, które bociany specjalnie sobie upodobały ze względu na panujące tu wspaniałe warunki pokarmowe. Koncentracje gniazd znajdują się w 8 miejscowościach powiatu. Najwięcej gniazd można zobaczyć w Starczewicach (gm. Korczew, 8 gniazd). W Radzikowie Wielkim i Radzikowie Stopkach (gm. Mordy) i w Brzozowie (gm. Suchożebry) znajduje się po 7 gniazd.

W zestawieniu warto zaprezentować dane na temat sposobu gniazdowania bocianów na terenie powiatu. Zgodnie z ogólnoświatową tendencją, także i tutaj wzrasta bardzo szybko liczba gniazd zbudowanych na czynnych słupach energetycznych. Jest ich już 63,5%. Rekordzistami są gminy: Przesmyki, Mordy oraz Mokobody, gdzie w ten niebezpieczny sposób gnieździ się odpowiednio 85, 78 i 77% bocianich par.

W porównaniu z innymi regionami Polski, stosunkowo dużo bocianów gnieździ się w naszym powiecie na drzewach - 11,5%. W rekordowej gminie Skórzec jest to jeszcze ponad 37%! Nasze bociany gniazdują najchętniej na: topolach (16 gniazd), lipach (8) oraz wiązach (4), ale zdarzają się także bocieńce zbudowane na: brzozie, gruszy, kasztanowcu czy świerku. Tylko 7,6% par wykorzystuje do gniazdowania rożnego rodzaju budynki (najwięcej w gm. Korczew – 12% par).

Na terenie powiatu ponad 17% par wykorzystuje do odbywania lęgów wolnostojące słupy z gniazdami. Jest to niewątpliwy sukces programu ochrony pokazujący, że zastępcze gniazda są przez boćki chętnie wykorzystywane. W gminie Suchożebry aż 33% par wykorzystuje do gniazdowania słupy wolnostojące.

Aczkolwiek uzyskane podczas liczenia dane wskazują na stosunkowo dobrą kondycją bocianiej populacji powiatu, to w niektórych gminach widać już spore spadki liczby par. Jest to związane z pogorszeniem warunków pokarmowych wokół gniazd, ale znaczny wpływ na efekty lęgów miały zapewne niekorzystne warunki atmosferyczne panujące w bieżącym sezonie. Biorąc pod uwagę zachodzące w przyrodzie zmiany, należy śledzić kondycję bocianów, które są wspaniałym wskaźnikiem jakości środowiska.

Uzyskanie tak szczegółowych wyników nie byłoby możliwe bez sporej grupy wolontariuszy, którym w tym miejscu pragnę serdecznie podziękować. Boćki liczyli: Mariola Dubowska, Agnieszka Parapura, Beata Leś, Mirosław Leś, Dariusz Leś, Janusz Łuczak, Konrad Łuczak, Paweł Ługowski, Wiesław Kalicki, Marcin Stępień, Mateusz Poniński, Paweł Poniński, Adrian Polak, Kamil Kryński, Maciej Cmoch, Przemysław Obłoza oraz niżej podpisany.


Ireneusz Kaługa
 


Ocena: 0 głosów Aktualna ocena: 0

Komentarze / 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja