Mowa oczywiście o orlikach krzykliwych, które opuszczają swoje tereny lęgowe w Polsce we wrześniu. Ptak ten, podobnie, jak wiele innych gatunków, „znika” dość szybko. Tak naprawdę główna część populacji zabiera się w podróż do Afryki w ciągu zaledwie kilku dni. Mamy właśnie zamiar uchwycić moment, kiedy to orliki z północno-wschodniej Polski będą lecieć na południowy wschód nad obszarem powiatu łosickiego. Nie pierwszy to już raz organizujemy grupowy wyjazd w celu „zasadzenia” się na ptaki w wytypowanych punktach w terenie. 15 września (w sobotę) planujemy obstawić miejsca, gdzie możemy spodziewać się przelotu orlików. Zamiar jest taki, aby w każdej spośród 6 gmin powiatu zorganizować przynajmniej jeden punkt obserwacyjny. Akcja odbywa się 4 już rok z rzędu. Orlik oczywiście będzie motywem przewodnim, ale przecież we wrześniu migruje wiele innych gatunków ptaków - małych i dużych. Jeśli orliki nie dopiszą, to pojawi się coś innego co obserwatorowi sprawi satysfakcję. W miarę możliwości i umiejętności będziemy notować wszystko, co będzie przelatywać w zasięgu wzroku i słuchu obserwatorów na każdym punkcie. W minionych latach, spośród ciekawszych gatunków podczas stacjonarnych obserwacji, mieliśmy: błotniaki zbożowe, rybołowy, kobczyka, wczesnego myszołowa włochatego, duże stada sójek, późne bociany, stada żurawi i wiele, wiele innych gatunków. Informacje te trafiają do Polskiej Kartoteki Przyrodniczej.

Fajnie będzie zobaczyć rzadkie gatunki – z pewnością w każdym punkcie pojawi się coś osobliwego, ale co?! Na to pytanie odpowiemy po całej akcji.

Czy uda się obstawić zakładane 7 punktów? Trudno powiedzieć. To zależeć będzie od liczby chętnych osób!

Zakładam, że w trakcie obserwacji część zainteresowanych nauczy się niektórych głosów kontaktowych gatunków ptaków, które w czasie migracji szybciej można usłyszeć niż zobaczyć! Będzie zatem szansa na zdobycie i wymianę nowych doświadczeń. Ponadto po kontroli na punktach, można jeszcze skontrolować stawy rybne w Woźnikach oraz w Rudniku (gm. Łosice), zlustrować otwarte kompleksy pól – a nuż trafi się nie obserwowany jeszcze tutaj mornel!

Zakładam też współzawodnictwo poszczególnych ekip. Będzie ono dotyczyło liczby zaobserwowanych gatunków z jednego punktu obserwacyjnego, jak również jakości tych obserwacji (rzadkie gatunki, duże stada).

Nagród nie przewidujemy. Zadośćuczynieniem będzie możliwość obserwacji ptaków. Mam nadzieję, że niektórzy przekonają się, że ciekawe gatunki można zaobserwować w miejscu swojego zamieszkania, trzeba tylko więcej czasu i cierpliwości :)

Spotykamy się na parkingu przy dworcu PKS w Łosicach o godz. 7.45 w celu krótkiego omówienia zasad obserwacji. Najpóźniej o 8.30 rozjedziemy się na wytypowane punkty. Obserwacje stacjonarne z jednego miejsca będziemy prowadzić od godz. 9.00 do 14.00. Jeśli trafimy na intensywny przelot, to może i dłużej. Na każdym z punktów będzie bardziej wykwalifikowana osoba. Proszę zabrać ze sobą klucz do oznaczania ptaków (najlepiej Collinsa),  lornetkę, jeśli ktoś jest w posiadaniu – lunetę oraz aparat fotograficzny! Oczywiście niezbędne kanapki, termos z gorącym napojem (kawa, herbata). To co bardzo istotne – rozkładane krzesełko! Momentami może być nudno, ale też może nie zabraknąć emocji, jeśli będzie intensywny przelot! Nie wiadomo jaka będzie pogoda, więc może też przydać się parasol lub płaszcz od deszczu.

Gorąco zachęcam do udziału. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt mejlowy z niżej podpisanym.

Mirosław Rzępała
mirek@bocian.org.pl

Fot.: M. Rzępała, Romuald Mikusek