Bardzo ważne dla ochrony jerzyka jest zbadanie, gdzie zakładają gniazda na stropodachach budynków mieszkalnych. Konkretnie – gdzie gniazdo jest usytuowane. W dniu dzisiejszym wykonaliśmy pierwsze podejście do zbadania tego problemu – skontrolowaliśmy fragment (około 25%) stropodachu na wysokim budynku w Warszawie. Na tym odcinku znajdowało się około 15 otworów wentylacyjnych, z ceramiczną rurką o średnicy wewnętrznej 5 cm. Od wewnątrz rurki wystawały ze ściany na około 10 cm, zaś od zewnątrz kończyły się równo ze ścianą. Większość z nich była zachlapana tynkiem przy zewnętrznym wlocie, i dla ptaków raczej nie były dostępne. Jednak niektóre były drożne.

Po wejściu na stropodach stwierdziliśmy pod czterema rurkami kopki siana, o wysokości około 20 cm, zapewne naniesione przez wróble na gniazda. Na trzech z nich stwierdziliśmy gniazda jerzyka, przy czym na jednej było dodatkowo gniazdo na boku kopki, które zapewne osunęło się kiedyś, po czym ptaki zbudowały nowe, na szczycie.

Największym zaskoczeniem było dla nas czwarte gniazdo. Znajdowało się ono również tuż pod otworem, ale spoczywało wprost na betonowej podłodze. Zatem jerzyki miały do pokonania około 35 cm muru i 10 cm rurki! Ślady na ścianie sugerują, że dzielnie wdrapywały się po ścianie.

Poniżej przedstawiamy zdjęcia kilku gniazd, aby można było sobie dokładnie wyobrazić, gdzie były usytuowane. I od razu prosimy naszych sympatyków – może macie informacje o gniazdach jerzyków, najlepiej pochodzące ze stropodachów? Będą bardzo przydatne podczas dalszych działań ochronnych, a my też będziemy się starać kontrolować kolejne stropodachy. Bardzo prosimy o przesłanie opisów lub zdjęć na nasz warszawski adres.

Podyskutuj o tym na Forum Przyrodniczym BOCIAN:

Gdzie gniazdują jerzyki?