Jerzyk jest ptakiem tajemniczym. Gniazduje w miejscach dla nas niedostępnych, zatem o jego biologii lęgowej wiemy niewiele. Obecnie gniazda zakłada zwykle na stropodachach budynków mieszkalnych, a te najczęściej są dla ludzi niedostępne. Dlatego staramy się wykorzystać każdą okazję, aby zobaczyć, gdzie jerzyki gniazdują.

Wiemy już, że gniazda zakładają tuż pod otworami wlotowymi, gdzie jest trochę światła. Pisaliśmy o tym w zeszłym roku . Zakładają je na betonowym stropie, na śmiechach lub na starych gniazdach wróbli. Jednak cały czas nie mieliśmy żadnych informacji o tym, czy jerzyki dają sobie radę na stropodachach docieplonych np. wełną mineralną, która obecnie dominuje jako materiał stosowany w termomodernizacjach.

Przypomnijmy, że kłaczki wełny są wdmuchiwane na stropodach i rozkładane w miarę równomiernie po całej jego powierzchni. Po kilku latach ubijają się – np. z 26 cm do 15. Zapylenie na takim stropodachu nie jest ogromne, dużo mniejsze niż na docieplanych dawniej mieszankami z watą szklaną. Problem widzieliśmy przede wszystkim w możliwości „utonięcia” jerzyka w kłaczkach wełny…

I wreszcie, w maju udało nam się odwiedzić dostępny stropodach, ocieplony w październiku 2009 roku. Zatem od docieplenia minęło pół roku. I pod dwoma otworami można było zobaczyć taki widok, jak na poniższym zdjęciu (pozostałe otwory były zatkane). Gniazda trochę wbite w wełnę, ale na razie wszystko wygląda dobrze. Skontrolujemy stropodach jeszcze jesienią, po lęgach – zobaczymy czy nie było jakichś perturbacji po pojawieniu się pisklaków.

Dodatkowo poinformujemy, że na sąsiednim budynku znajduje się ogromna kolonia jerzyka, mimo wyłożenia stropodachu wiele lat temu (ok. 20) watą szklaną (jedna kilkucentymetrowa warstwa). Zapylenie nie było duże, aczkolwiek nasze przejście wzbudziło tumany… W takich warunkach jerzyki też dają sobie radę!

Zachęcamy wszystkich do dzielenia się z nami informacjami o gniazdach jerzyków. Aby móc je skutecznie chronić, musimy je dokładnie poznać!

Marek Kowalski

Podyskutuj o tym na Forum Przyrodniczym „Bocian”:

Gdzie gniazdują jerzyki?